
Kraj pochodzenia
PolskaJeśli chodzi o hotel to można go określić jako piękny - wystrój pokoi, lobby, baru, baseny, sauny, restauracja - wszystko pięknie zaprojektowane, przytulne, cudowny hotel. Super skiroom - dużo stojaków na narty, szafki zamykane i bardzo dużo suszarek do butów narciarskich. Bardzo blisko do kolejki. Bardzo dobre jedzenie. Zazwyczaj jestem daleka od oceniania jedzenia w hotelach bo uważam to za bardzo indywidualne - ale czytając wcześniejsze opisy dotyczące tego temu - czytałam, że jest bardzo dużo lokanych potraw - co mnie zaskoczyło - ponieważ ja tam lokalnych produktów za bardzo nie widziałam. Śniadania były raczej standardowe jak w innych hotelach, różnorodne i bardzo wszysko dobre. Lunch był traktowany jako przekąski i zupa po nartach i to było super. Jednak jeżeli chodzi o kolacje to oprócz zupy, warzyw, wędlin, serów, oliwek itp przystawek była codziennie pizza i 3 rodzaje pasty - oczywiście bardzo dobre - ale jak dla mnie wogóle nie kojarzące się z kuchnią lokalną - typowo włoska kuchnia! Z menu można było wybrać danie ciepłe do wyboru: mięsne, rybne i wege. Wszystko dobre, pięknie podane, ale mam wrażenie że kuchni lokalnej nie spróbowałam w hotelu ani razu - za to syn był zadowolony! pizza i makaron codziennie był grany :)